Cele biegowe amatora
Dla nas, miłośników biegania, zapisanie celów związanych z bieganiem może się wydawać nieco na wyrost. No bo po co ma zapisywać swoje biegowe cele biegaczka-amatorka, pracująca na etacie, może z lekką nadwagą, dla której bieganie jest dodatkiem do życia, a nie celem samym w sobie? Masz przecież ważniejsze rzeczy na głowie. Biegasz „tylko” dla zdrowia, dla figury, po to, by odpocząć po ciężkim dniu.
Po co Ci więc cele? Nie planujesz przecież wielkich startów, a jeśli nawet, to czas i tempo nie są w nich najważniejsze.
A jednak.
Po coś przecież biegasz? I wolał(a)byś to chyba robić regularnie, a nie przez jeden sezon czy kilka tygodni w roku?
To nie jest wcale takie trudne. Sposobem na regularność jest określenie i zapisanie swojej motywacji i celów. Badania bowiem wskazują, że samo zapisanie celu powoduje, że mamy o 42% większą szansę na jego realizację.
Dlaczego warto zapisać cele biegowe?
Pierwsze i najważniejsze: zapisanie celu pomoże Ci w pokonywaniu przeszkód.
Spowoduje, że nie stracisz tak szybko motywacji (do biegania). Jeśli wiesz, po co i dlaczego biegasz, to nie szukasz wymówek od treningu, tylko po prostu go robisz. Regularnie przepisując cel, ciągle sobie o nim przypominasz i podejmujesz kolejne działania, by go zrealizować. Na przykład wychodzisz na bieganie nawet wtedy, gdy bardzo Ci się nie chce.
Po drugie, zapisanie celu biegowego powoduje, że wiesz, jak działać.
To tak, jak z pakowaniem walizki na podróż. Musisz wiedzieć, dokąd jedziesz, żeby odpowiednio wybrać rzeczy i się spakować. Jeśli Twoim biegowym celem jest utrzymanie zdrowia i figury, to inaczej zaplanujesz treningi, niż jeśli chcesz przebiec za rok maraton poniżej 3 godzin albo ukończyć maraton w wieku 70 lat.
Po trzecie, dzięki temu, że masz zapisany cel, możesz świętować osiągnięcia i sukcesy po drodze.
Zapisanie celu, mierzenie go i regularne powracanie do niego pokazuje Ci, że robisz postępy i upewnia Cię w działaniu. Warto robić sobie po drodze małe nagrody. Twój mózg tego potrzebuje.
Wielu biegaczy amatorów nie zapisuje celów biegowych. Ale Ty je zapisz.
Może nie być tak łatwo je sformułować, mogą nie być oczywiste. Jeżeli jednak chcesz biegać regularnie, to warto poświęcić na to czas. Bieganie „bez celu” może mieć swój urok, ale jest spore ryzyko, że prędzej czy później odpuścisz.
Wiem z doświadczenia zawodowego i biegowego, że w ogóle warto poświęcić chwilę na zastanowienie się nad swoją motywacją i celami. To dotyczy życia, pracy – i właśnie biegania.
Misją marzysz.biegnij jest motywowanie do regularnego biegania. Ta chęć do biegania wydaje mi się nawet ważniejsza, niż konkretne plany biegowe. Dlatego na blogu poświęciłam sporo miejsca na motywację, cele i plany związane z bieganiem np. Jak wyznaczyć cele i dlaczego cele są lepsze od postanowień.
Nie bądź jedną z tych osób, które zaczynają i nie kończą. Nie dołącz do 92% osób, które rezygnują z realizacji swoich postanowień. Szkoda czasu.
Przemyślany i praktyczny system zapisywania marzeń, celów i planów znajdziesz w planerze marzysz.biegnij. Stworzyłam go w taki sposób, by łatwo było zapisać, a potem przepisywać cele oraz wszystkie ważne rzeczy związane z bieganiem. Sprawdź!
Oczywiście nie wystarczy zapisać i potem czekać, aż nam się cele w magiczny sposób zrealizują. Jak ze wszystkim w życiu – nad tym też trzeba popracować. Czasem bieganie jest przyjemne i wspaniałe, ale jeszcze częściej walczymy ze sobą, żeby w ogóle wyjść z domu. Jak zapiszesz cel i będziesz do niego regularnie wracać – będzie Ci łatwiej.